Start Zdarzenia Policjant uświadomił łowcom pedofilów, że złowieni nie popełniają przestępstwa

Policjant uświadomił łowcom pedofilów, że złowieni nie popełniają przestępstwa

przez Dogmaty Karnisty

Grupa odpowiedzialna za proceder łowienia pedofilów pożaliła się na policjanta – ten śmiał stwierdzić, że osoba “złowiona” nie popełnia żadnego czynu karalnego.

Policjant oczywiście miał rację. Łowcy jednak postanowili złożyć na niego skargę. Screen publicznie dostępnego pisma, opublikowanego przez łowców, zamieszczam poniżej.

Abstrahuję w niniejszej analizie od kwestii proceduralnych, związanych z przyjęciem zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa, które obywatel ma prawo złożyć na Komendzie Policji, jeśli w jego mniemaniu dochodzi do naruszenia prawa. Zawiadomienie to powinno zostać przyjęte i rozpatrzone we właściwej procedurze, w oparciu o obowiązujące przepisy.

Przyjrzyjmy się wyłącznie Dogmatycznym aspektom tej sprawy.

Zanonimizowane pismo udostępnione na stronie jednej z grup łowców pedofilów (kliknij, aby wyświetlić całe pismo)

Nieudolne przygotowanie – niekaralne

Łowcy stwierdzają w piśmie:

(…) dla tego funkcjonariusza pisanie z tzw. Wabikiem nie jest czynem karalnym, pisząc z wabikiem jest w pełni świadomy tego, że pisze z dzieckiem poniżej 15 roku życia.

Otóż policjant poprawnie zinterpretował obowiązujące przepisy. Niepoprawnie rozumieją je łowcy.

Osoba złowiona nie popełnia przestępstwa, ponieważ nie jest karalne nieumyślne zmierzanie na spotkanie z osobą dorosłą, błędnie sądząc, że jest to dziecko. Żadnemu dziecku nie grozi w tej sytuacji niebezpieczeństwo. Karalne jest wyłącznie udolne przygotowanie do przestępstwa, gdy sprawca nawiązuje kontakt z rzeczywistym dzieckiem (art. 200a k.k.)

Pisanie z tzw. wabikiem, który jest dorosły, w błędnym przekonaniu, że jest to dziecko, nie wyczerpuje znamion groomingu z art. 200a § 2 k.k.

Przepis ten głosi jednoznacznie: sprawca “małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego…” itd. Zatem karalne jest stworzenie zagrożenia dla rzeczywistego dziecka.

Sprawca, który przybywa na spotkanie mylnie sądząc, że spotka się z dzieckiem, nie wchodzi w fazę usiłowania popełnienia przestępstwa; jest to wciąż jedynie przygotowanie do przestępstwa, a ponieważ jest ono nieudolne, pozostaje niekaralne: nie może tu znaleźć zastosowania ani art. 200a k.k., ani przepis o usiłowaniu.

Przepis chroni prawdziwe dzieci

Zwróćmy uwagę na nagłówek pisma: mowa w nim, że zawiadomienie dotyczy “człowieka podejrzanego o czyn karalny z art. 200a § 2”. Żeby doszło do czynu karalnego z art. 200a § 2 k.k., sprawca musiałby nawiązać kontakt z małoletnim do lat 15 (przepis zacytowałem powyżej).

Jeśli małoletniego nie ma, nie ma również czynu karalnego.

No chyba żeby w procederze wykorzystywane było jako wabik rzeczywiste dziecko do lat 15…

Trudno mi nawet wyobrazić sobie taką hipotetyczną sytuację. Jeśliby tak było, łowcy narażaliby dziecko na kontakt z obscenicznymi treściami, a jeśli rozmówca przesłałby dziecku treści pornograficzne – łowcy odpowiadaliby karnie za sprawstwo przestępstwa polegającego na udostępnieniu dziecku takich treści.

Zatem udział w procederze rzeczywistego dziecka jest moralnie niedopuszczalny, skrajnie groźny dla dóbr prawnych dziecka i sankcjonowany prawnie.

“Mariusz umówił się z 13-latką”. Nieprawda!

Nie tylko treść pisma, ale także komunikaty łowców mogą wprowadzać w błąd osoby obserwujące ich działalność.

Przykładowo, w jednej z relacji zamieszczonych w mediach społecznościowych łowcy napisali:

Mariusz, wiek nieokreślony, mieszkaniec okolic Kalisza. Umówił się na spotkanie z 13latką, za które miał zapłacić 150zl. Spotkanie miało na celu odbycia z dzieckiem stosunku seksualnego w jego domu” (pisownia oryginalna).

Chwileczkę…

Mężczyzna naprawdę umówił się na spotkanie z 13-latką? Komunikat to właśnie sugeruje: “Mariusz (…). Umówił się na spotkanie z 13latką”.

Czy może umówił się na spotkanie z dorosłym wabikiem myśląc, że to 13-latka!? To przecież dwa zupełnie rożne komunikaty.

Jeśli publicznie opisujemy faktyczny przebieg wypadków, piszmy o tym, co zrobiła dana osoba – adekwatnie, zgodnie z faktami. Co innego umówić się na spotkanie z dzieckiem (karygodny, zasługujący na karę postępek), a co innego w mylnym przekonaniu umówić się na spotkanie z dzieckiem (czyn niekaralny).

Jak widać, poszczególni Policjanci mają coraz większą świadomość obowiązującego prawa w zakresie przestępstwa groomingu. Wierzę, że stanie się to coraz powszechniejsza wiedza.

Ze swojej strony służę wszelką pomocą Dogmatyczną przy prowadzeniu tego rodzaju spraw, by rozstrzygnięcia prawne odpowiadały standardom obowiązującego Kodeksu karnego.


Zachęcam do udostępniania linku do analizy w mediach społecznościowych. Portal Dogmaty Karnisty to zarejestrowane czasopismo, które możesz cytować również w swojej publikacji naukowej. Skorzystaj z poniższego wzoru:

  • M. Małecki, Policjant uświadomił łowcom pedofilów, że złowieni nie popełniają przestępstwa, Dogmaty Karnisty z 7.12.2021, dogmatykarnisty.pl

Podobne tematy

1 komentarz

Janek 26 maja 2023 - 13:46

Sąd Najwyższy był w tym przypadku innego zdania.

http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/III%20KK%20281-19.pdf

Reply

Co o tym sądzisz?