Start Zdarzenia Wypadek czy przypadek? Śmiertelne potrącenie dziecka na trawiastym wzniesieniu podzieliło sądy

Wypadek czy przypadek? Śmiertelne potrącenie dziecka na trawiastym wzniesieniu podzieliło sądy

przez Dogmaty Karnisty

Sąd odwoławczy przyjął, że potrącenie dziecka nie jest wypadkiem komunikacyjnym i obniżył karę wymierzoną sprawcy z siedmiu do czterech lat pozbawienia wolności. Takie rozstrzygniecie sprawy budzi wątpliwości, a kluczowe jest ustalenie, czy zdarzenie miało miejsce w “ruchu lądowym”.

23-latek wjechał pojazdem terenowym w małą Zosię. Dziecko nie przeżyło. Zdarzenie miało miejsce 29 kwietnia 2022 r. w Kudowie-Zdroju. Dziewczynka przebywała na niewielkim nasypie – wzniesieniu terenu porośniętym trawą. Pojazd prowadzony przez skazanego jak gdyby wyskoczył znad nasypu i “spadł” na dziecko.

Do wypadku doszło w Kudowie-Zdroju, przy ul. Tkackiej na niewielkim nasypie porośniętym drzewami.

Sąd pierwszej instancji uznał, że doszło do wypadku komunikacyjnego i skazał młodego kierowcę na siedem lat pozbawienia wolności. Wskutek apelacji sprawą zajął się sąd wyższej instancji. Wyrok sądu odwoławczego zapadł 15 lutego 2024 r. Sąd przyjął, że nie doszło do wypadku komunikacyjnego, lecz nieumyślnego spowodowania śmierci, i obniżył karę do czterech lat pozbawienia wolności.

Na czym polega różnica? Przyjrzyjmy się pod kątem Dogmatycznym, czy miał tu miejsce wypadek komunikacyjny, czy przypadek zagrożony niższą karą.

Przypadek – nie wypadek

Zgodnie z Kodeksem karnym, istnieje różnica między odpowiedzialnością za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka w zależności od tego, czy zdarzenie ma miejsce w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, czy też w innej sytuacji.

Jeśli sprawca powoduje nieumyślnie śmierć człowieka, naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, zdarzenie należy zakwalifikować jako “wypadek”. Takim określeniem posługuje się art. 177 Kodeksu karnego: sprawca odpowiada za “wypadek”, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała.

Gdy do zdarzenia dochodzi poza sytuacją w komunikacji, w grę wchodzi ogólny przepis określający przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka. Mówi o nim art. 155 k.k. Można powiedzieć, że chodzi tu o przypadkowe spowodowanie śmierci – które jednak nie jest “wypadkiem” w ruchu.

Istotna różnica dotyczy kar grożących za oba rodzaje przestępstw:

  • Za wypadek określony w art. 177 k.k. sąd mógł wymierzyć sprawcy karę do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mógł ją obostrzyć, jeśli sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Konsekwencją wypadku może być również orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów.
  • Za “przypadkowe” spowodowanie śmierci – poza ruchem lądowym, wodnym lub powietrznym – kara to maksymalnie pięć lat więzienia.

Ruch lądowy – niekoniecznie drogowy

Najistotniejsze w omawianej sprawie jest ustalenie, czy do zdarzenia doszło “w ruchu lądowym”, czy też poza nim.

Jeżeli tak: zdarzenie należało uznać za wypadek komunikacyjny, tak jak przyjęto w pierwszej instancji. Jeśli nie: rację ma sąd odwoławczy, który zmienił kwalifikację prawną czynu z art. 177 na art. 155 k.k. W rezultacie musiał obniżyć karę, bo za “przypadek” z art. 155 k.k. nie da się wymierzyć aż siedmiu lat więzienia.

Ocena całej sytuacji nie jest prosta. Niewątpliwie spowodowanie śmierci nie miało miejsca na drodze, na chodniku, na parkingu, czyli w typowym miejscu, w którym odbywa się “ruch” pieszych i pojazdów.

Jednak podane w mediach powody, dla których sąd odwoławczy zmienił kwalifikację prawną czynu, nie mogą być uznana za prawidłowe. Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy, cytowana przez portal Wyborcza.pl, stwierdziła:

Zmiana kwalifikacji czynu była spowodowana tym, że do wypadku doszło na terenie, gdzie nie odbywa się ruch drogowy. Dlatego sąd musiał zmienić kwalifikację prawną czynu.

A. Dobkiewicz, 23-latek wjechał jeepem w dziewczynkę w Kudowie-Zdrój. Sąd: to nieumyślne spowodowanie śmierci, nie wypadek, Wyborcza.pl z 22.02.2024

To niepoprawne podejście do sprawy. Artykuł 177 k.k. – mówiący o wypadku – nie wymaga, by do zdarzenia doszło w ruchu “drogowym”. Do zdarzenia ma dojść w ruchu “lądowym”, niekoniecznie na drodze.

Określenie “ruch lądowy” jest zdecydowanie szersze niż “ruch drogowy”. Chodzi oczywiście o wszelkie miejsca, w których odbywa się ruch pojazdów, mające sformalizowany status dróg publicznych, stref ruchu, chodników, torowisk itd. Ale nie tylko.

Ważne, gdzie chodzą piesi

Nie każdy pojazd “w ruchu” jest pojazdem “w ruchu lądowym”, np. na prywatnej, ogrodzonej posesji pojazd nie jest w ruchu lądowym, nawet jeśli się porusza. Z drugiej strony ruchem lądowym nie jest jedynie sytuacja na drodze, chodniku, parkingu, torowisku. Ruch lądowy może odbywać się również poza sformalizowanymi prawnie szlakami komunikacji.

Przykładowo, ruchem lądowym będzie:

  • przemieszczanie się ścieżką leśną, np. rowerem lub na piechotę,
  • ruch po piaszczystej drodze między polami uprawnymi – nawet jeśli jest to teren prywatny, ale nieogrodzony,
  • wydeptana zimą ścieżka na zamarzniętym jeziorze, jeśli dla pieszych spełnia ona funkcję szlaku komunikacyjnego.

Kluczowe jest więc ustalenie, czy miejsce, w którym doszło do tragedii, i sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia, mogą być uznane za sytuację w ruchu lądowym, związaną z przemieszczaniem się ludzi czy pojazdów.

Pagórek, na które weszły dzieci, znajduje się między drogą a rzędem garaży. To, że nie jeżdżą tamtędy pojazdy, nie oznacza, że nie odbywa się tam ruch lądowy. Czy miejsce pełni funkcję szlaku komunikacyjnego dla pieszych? Przez sprawcę zostało wykorzystane jak swoista “rampa”.

Omawiana sprawa to sytuacja graniczna, której nie da się w prosty sposób ocenić, bez uwzględnienia szeregu argumentów i czynników. Status różnych miejsc, w których przebywają piesi, może być różnie kwalifikowany. Istotne, by sąd każdorazowo w skrupulatny sposób uzasadnił podjętą decyzję.

Jedno nie ulega wątpliwości z perspektywy Dogmatycznej: warunkiem odpowiedzialności karnej za wypadek z art. 177 k.k. nie jest popełnienie czynu na drodze czy w ruchu “drogowym”, lecz w ruchu “lądowym”.


Zachęcam do udostępniania linka do analizy w mediach społecznościowych. Portal Dogmaty Karnisty to zarejestrowane czasopismo, które możesz cytować również w klasyczny sposób. Skorzystaj z poniższego wzoru:

  • M. Małecki, Wypadek czy przypadek? Śmiertelne potrącenie dziecka na trawiastym wzniesieniu podzieliło sądy, Dogmaty Karnisty z 23.02.2024, dogmatykarnisty.pl

Podobne tematy

Co o tym sądzisz?