Afera ogonkowa zatacza coraz szersze kręgi. Wymiana zdań między klientem a Biedronką uruchomiła falę komentarzy i spekulacji: czy to legalne?
O sprawie piszą ogólnopolskie portale internetowe, powołując się na analizy Dogmatyczne. “Oberwał kalafiora z liści w Biedronce, sieć reaguje i odradza. Może zostać wezwana policja” – pisze Interia. “Nigdy nie rób tego w sklepie. Pozorna oszczędność może się skończyć kłopotami. Aż mnie zmroziło” – czytamy na portalu Gazeta.pl. “Czy obrywanie ogonka papryki w sklepie przed zakupem to oszustwo? Prawnik wyjaśnia” – donosi Gazeta.pl.
Klienci odrywają ogonki od papryki, by zakup mniej ważył i mniej zapłacić. Co na to prawo karne?
Poniżej w skondensowany sposób omawiam prawne aspekty urwanych ogonków, oberwanych liści czy rozczłonkowanych pomidorków.
Uszkodzenie rzeczy
Urwanie ogonka od papryki w sklepie jest samo w sobie uszkodzeniem cudzej rzeczy. Konieczne jest odróżnienie dwóch sytuacji.
Sytuacja 1. Ktoś odrywa ogonek, ale jednak nie kupuje papryki; zostawia w sklepie i owoc, i ogonek.
Odpowiada się wówczas za uszkodzenie “całej” papryki (owoc + ogonek). Towar bez ogonków może być mniej atrakcyjny dla innych klientów. Przedmiotem sprzedaży jest papryka (cała), a nie sam owoc/owocnia papryki.
Jeżeli wartość szkody nie przekracza 500 zł – mamy wykroczenie.
Sytuacja 2. Klient odrywa ogonek i kupuje sam owoc, a ogonek zostawia w sklepie.
Ogonek trzeba jakoś “rozliczyć” prawnokarnie. Klient kupuje paprykę bez ogonka, zatem zyskuje różnicę wagi – płaci nieco mniej niż za owoc z ogonkiem. Wartość szkody zależy od wagi samego ogonka: różnica między towarem pełnowartościowym a towarem uszkodzonym. Do kwoty 500 zł jest to wykroczenie.
“Cały” kalafior
Czytelnik Dogmatów zapytał:
Czy oberwanie liści z kalafiora również może stanowić karalne zniszczenie mienia?
Tak. Na cenówce jest w sprzedaży kalafior, a nie kwiat kalafiora czy sama róża kalafiora. Liście są częścią kalafiora.
Czy kupując pachnącą różę kupuje się sam kwiat bez łodygi?
Małe pomidorki
Kolejne pytanie dotyczyło małych pomidorków:
No ok, a co w przypadku pomidorków, które są zawieszone na gałązce? Chcę kupić tylko 5, a nie całą kiść. Odrywam “moje” 5 sztuk. I jak się ma do tego prawo?
Kiść pomidorków jest problematyczna. Małe pomidorki powinny być chyba w całości kupione w kiści, nie powinny być oddzielane. Bo potem tych oderwanych nikt nie będzie chciał…
Jakie wykroczenie?
Sytuacje “ogonkowe” trzeba rozstrzygać tak, że spełnione jest znamię “uczynienie rzeczy niezdatną do użytku”. Liczymy to, co oderwano. Czyli mamy wykroczenie dotyczące ogonka, którego już nie da się sprzedać, i jego wartość to wartość szkody, np. 9 groszy.
Nie ma więc żadnego oszustwa ani kradzieży, tylko uszkodzenie rzeczy, jak się ją porozrywa i nie kupi lub uczynienie niezdatnym do sensownego użytku tego, co się oderwało (ogonek, liście, szypułka).
Jak widać ogonek papryki potrafi stworzyć interesujący problem Dogmatyczny! Dziękuję za sygnały o sprawie!
Dołącz do Dogmatów Karnisty na Facebooku i dyskutuj między innymi o ogonkach od papryki.
Zachęcam do udostępniania linka do tekstu w mediach społecznościowych. Portal Dogmaty Karnisty to zarejestrowane czasopismo, które możesz cytować również w swojej publikacji naukowej. Skorzystaj z poniższego wzoru:
- M. Małecki, Urwanie ogonka od papryki w sklepie może być wykroczeniem. Podobnie z liśćmi kalafiora, Dogmaty Karnisty z 22.05.2023, dogmatykarnisty.pl
3 komentarze
” Na cenówce jest w sprzedaży kalafior, a nie kwiat kalafiora czy sama róża kalafiora. Liście są częścią kalafiora.
Czy kupując pachnącą różę kupuje się sam kwiat bez łodygi?”
Do wazonu wstawiasz cały kwiat, a liści kalafiora nie żresz, proste.
Czyli nawet wyrywanie ogonka z papryki to wandalizm w sklepie?
,,Czy oberwanie liści z kalafiora również może stanowić karalne zniszczenie mienia?”
,,Tak. Na cenówce jest w sprzedaży kalafior, a nie kwiat kalafiora czy sama róża kalafiora. Liście są częścią kalafiora”.
Z kontekstu całego artykułu wynika, że chodzi o warzywa i owoce sprzedawane na wagę, więc dopytam: a co z kalafiorem na sztuki? Urywam i zostawiam w skrzynce liście, biorę samą różę. Skoro handlowiec sprzedaje kalafior na sztuki, moje postępowanie nie powoduje żadnej szkody i jest prawnie irrelewantne, zgadza się?