Start Zdarzenia Kazus Durczoka: kiedy następuje niebezpieczeństwo katastrofy?

Kazus Durczoka: kiedy następuje niebezpieczeństwo katastrofy?

przez Dogmaty Karnisty

Bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy, stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, wypadek drogowy, abstrakcyjne zagrożenie w ruchu – wiele sytuacji na drodze i wiele przepisów wymagających odróżnienia. Dziś zajmiemy się nimi na przykładzie sprawy znanego dziennikarza.

Wszystko zaczęło się od sprawy Froga. Mężczyzna sfilmował swój piracki rajd autem po Warszawie, a nagranie umieścił w serwisie YouTube. W 2014 r. media pisały też o motocykliście, który za wykroczenia drogowe, jakie popełnił uciekając przed policyjnym radiowozem, mógłby zebrać nawet 140 punktów karnych. Dziś ucieczka przed kontrolą drogową jest przestępstwem z art. 178b Kodeksu karnego. Natomiast Frog został ostatecznie ukarany za serię wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego.

Kazus Froga skłonił karnistów do bliższego przyjrzenia się art. 174 k.k., traktowanemu wcześniej po macoszemu. Wymaga on sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym.

Art. 174. § 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Słowo „katastrofa” musi być rozumiane ściśle jako zdarzenie opisane w art. 173 k.k. – o konieczności łącznego odczytywania obu przepisów decydują zasady wykładni (jeden przepis pod drugim, jeden opisuje sytuację prowadzącą do zdarzenia opisanego w drugim przepisie). Katastrofą jest więc zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Art. 173. § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jednoczesne zagrożenie wielu osobom

Okoliczności bezkolizyjnej jazdy po mieście Froga unaoczniają, że w ramach art. 174 k.k. karalny jest czyn zagrażający wielu osobom znajdującym się naraz w zasięgu bezprawnego zachowania sprawcy, lub wywołujący jednocześnie powszechne zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach. Nie jest możliwe zsumowanie indywidualnych zagrożeń sprowadzonych przez kierowcę podczas długiej, być może wielokilometrowej jazdy (nadmierna prędkość, wyprzedzenia na trzeciego, wymuszenie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych itp.).

Przestępstwo z art. 174 k.k. nie polega na sumie wykroczeń drogowych, lecz na jednej sytuacji katastroforodnej. Między sumą wykroczeń a przestępstwem z art. 174 k.k. zachodzi różnica jakościowa (stopień zagrożenia dla dobra prawnego w określonej sytuacji na drodze), a nie jedynie ilościowa (jak wiele wykroczeń popełniono po drodze).

Karalne jako przestępstwo jest więc zachowanie sprawcy, które w danych okolicznościach może bezpośrednio, czyli realnie, z dużym prawdopodobieństwem zagrozić naraz wielu osobom albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Na temat wymogu jednoczesnego spowodowania zagrożenia w ruchu pisałem w artykule: Mikołaj Małecki, Jak rozumieć niebezpieczeństwo katastrofy? Problematyka przypisania skutku i tożsamości czynu opisanego w art. 174 Kodeksu karnego, „Paragraf na Drodze” 2016, nr 2.

Wiele kwalifikacji prawnych

Pytanie o przekształcenie brawurowej jazdy samochodem w bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy powróciło na kanwie kazusu Durczoka. Modelowo mamy do czynienia z następującym przypadkiem: kierowca w stanie nietrzeźwości porusza się masywnym pojazdem osobowym po drodze publicznej, pokonując z dużą prędkością wielokilometrową trasę. Na określonym odcinku drogi wjeżdża w pachołek oddzielający przeciwległe pasy ruchu, tak iż kierujący pojazdem jadącym z naprzeciwka wykonuje manewr obronny, by uniknąć zderzenia. Samochód sprawcy zatrzymuje się po wystrzeleniu poduszek powietrznych.

Aby prawidłowo ocenić tego typu sytuację konieczne jest odróżnienie kilku przepisów, przewidujących różnorodne konsekwencje prawne w zależności od skutków zdarzenia:

  1. katastrofa zagrażająca wielu osobom lub wielkiemu mieniu z art. 173 k.k. (wraz z typami kwalifikowanymi);
  2. wypadek komunikacyjny skutkujący średnimi lub ciężkimi obrażeniami ciała człowieka, albo jego śmiercią z art. 177 k.k.;
  3. bezpośrednie zagrożenie katastrofy, a więc omawiany wcześniej art. 174 k.k.;
  4. bezpośrednie zagrożenie spowodowania wypadku komunikacyjnego;
  5. prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości z art. 178a k.k.;
  6. kolizja drogowa lub inne zachowanie zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego – czyn z art. 86 Kodeksu wykroczeń.

Nie ma wątpliwości, że w opisanych okolicznościach nie zaistniała katastrofa ani wypadek drogowy z pkt 1 i 2. Do sprowadzenia zagrożenia katastrofy (pkt 3), jak ustaliliśmy, konieczne byłoby jednoczesne zagrożenie zdrowiu lub życiu wielu osób. „Czasoprzestrzenne rozliczenie sytuacji” należy do biegłych, którzy powinny ustalić, czy niebezpieczny manewr mógł zakończyć się stworzeniem zagrożenia dla wielu osób, biorąc pod uwagę w szczególności rodzaj i prędkości pojazdów, technikę jazdy, warunki panujące na drodze. Byłby to materiał dla sądu, który powinien ocenić, czy biorąc pod uwagę ustalone fakty możliwe było wywołanie danym manewrem na drodze jednoczesnego zagrożenia dla wielu osób lub mienia w wielkich rozmiarach.

Zgodnie z najnowszym orzecznictwem Sądu Najwyższego znamię „wiele osób” nie precyzuje ich dokładniej liczby: o tym, czy sprawca naraził relatywnie wiele czy niewiele osób decyduje kompleksowa ocena sytuacji w kontekście realnego zagrożenia, do jakiego mogło dojść na danej drodze.

Na temat określenia “wiele osób” zobacz postanowienie Sądu Najwyższego z 11.01.2017 r., sygn. III KK 196/16, a także glosę napisaną przez nas wspólnie: N. Szabatowska, W. Płóciennik, M. Małecki, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2018, nr 3.

Zagrożenie realne, nie tylko potencjalne

Czymś innym jest jedynie potencjalne, a czymś innym bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwu na drodze. Zagrożeniem potencjalnym jest przykładowo sama nadmierna prędkość pojazdu, zagrożeniem bezpośrednim – gwałtowne hamowanie wskutek niezachowania należytego odstępu od pojazdu poprzedzającego.

Niedopuszczalne jest także utożsamianie konkretnego zagrożenia np. dla dwóch osób z bezpośrednim niebezpieczeństwem katastrofy groźnej dla wielu osób, gdyż mówimy o zupełnie różnych kwalifikacjach prawnych czynu: w pierwszym przypadku zachodzi niebezpieczeństwo wypadku, w drugiej sytuacji można mówić o niebezpieczeństwie katastrofy z art. 174 k.k.

PrzypadekPrzepis
Bezkolizyjna jazda po mieście w stanie nietrzeźwościZagrożenie abstrakcyjne, art. 178a k.k.
“Kazus Durczoka”Stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym w stanie nietrzeźwości, art. 86 k.w. i art. 178a § 1 k.k.
Utrata panowania nad pojazdem i potrącenie przechodnia skutkujące złamaniem nogiWypadek drogowy skutkujący średnimi obrażeniami ciała, art. 177 § 1 k.k.
Utrata panowania nad pojazdem i wywołanie zagrożenia dla 13 osób narazBezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy, art. 174 k.k.

Nie jest zagrożeniem katastrofy sama długotrwała jazda autostradą w stanie nietrzeźwości, nie jest nim jeszcze jakakolwiek utrata panowania nad pojazdem ani kolizja drogowa. Abstrakcyjne zagrożenie w ruchu drogowym, związane z jazdą po pijaku, karalne jest na mocy art. 178a k.k. (sprawcy grozi za to do 2 lat więzienia). Realne zagrożenie bezpieczeństwu ruchu drogowego, które nie wywołuje dalej idących następstw, jest wykroczeniem z art. 86 k.w.

Art. 86. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
§ 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny

Nie stanowi przestępstwa sprowadzenie samego niebezpieczeństwa wypadku drogowego z art. 177 k.k. – sprawca odpowiada wówczas za wykroczenie z art. 86 k.w., chyba że zdarzenie przekształci się w niebezpieczeństwo katastrofy z art. 174 k.k. Jednak od brawurowej jazdy w stanie nietrzeźwości do przestępstwa z art. 174 k.k. jeszcze daleka droga.


Artykuł w skróconej wersji ukazał się także w Rzeczpospolitej.
Foto: Pixabay&DK

Podobne tematy

2 komentarze

Czytelnik 17 września 2019 - 16:04

Dwie uwagi – po pierwsze SN w postanowieniu z 6 października 2015 r. II KK 134/15 uzna, że suma pojedynczych podpaleń samochodów może składać się – zgodnie z art. 12 par. 1 k.k. – na jeden czyn z art. 163 par. 1 k.k. Po drugie, wykładnia karnoprawnego określenia “wielu osób” przyjęta przez SN w sprawie III KK 196/16, nie jest wykładnią jedynie słuszną i podzielaną tak w nauce prawa karnego, jak również w orzecznictwie (np. wyrok SA w Szczecinie z dnia 5 lipca 2018 r.
II AKa 104/18).
Czytelnik. czytelnik@wp.pl

Reply
Karolina 16 października 2019 - 18:42

Bardzo wartościowy wpis. Należy pamiętać o zwiększeniu świadomości wśród kierowców. Niestety nadal nie wszyscy na drodze potrafią używać wyobraźni i wykonują bardzo niebezpieczne manewry. Myślę, że obowiązkowe powinny być w każdej firmie cykliczne szkolenia flotowe, na których można się sporo dowiedzieć i przetestować swoje reakcje na symulatorach. To naprawdę zmienia myślenie na drodze, więc powinno być wykorzystywane najczęściej jak tylko się da.

Reply

Co o tym sądzisz?