Sąd amerykański wymierzył sprawcy 2 lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zgodnie z prawem był to maksymalny wymiar kary, ponieważ 19-latek nie był wcześniej karany.
Sprawę opisywał serwis Wprost:
Odurzona kobieta trafiła do domu oprawcy, gdzie przyjęła jeszcze płynną marihuanę, a następnie straciła przytomność. Widząc, w jakim stanie jest jego towarzyszka, 19-latek nie wezwał pomocy, ale zaczął robić zdjęcia półnagiej ofierze i wysyłać je do znajomych. „Lol, wydaje się, że przedawkowała, ale nadal oddycha” – brzmiała jedna z wiadomości. Po odbyciu z 18-latką stosunku, Varela grał w grę online aż zasnął. Z jego zeznań wynika, że po przebudzeniu odkrył, że kobieta nie żyje. (…) Ciało kobiety zostało znalezione w plastikowej skrzyni w domu sprawcy. Mężczyzna powiedział śledczym, że planował „przykryć ciało cebulami, żeby zamaskować zapach”.
Sprawa jest szokująca, dlatego sprawdźmy, jaka kara groziłaby sprawcy w Polsce:
- za wykorzystanie seksualne osoby bezradnej z powodu odurzenia narkotykami (zgodnie z nomenklaturą kodeksu karnego to nie jest “zgwałcenie”) – grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności od 6 miesięcy do 8 lat (art. 198 k.k. w zw. z art. 37a k.k.);
- za nieudzielenie pomocy osobie w niebezpieczeństwie utraty życia – grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności od miesiąca do 3 lat (art. 162 k.k. w zw. z art. 37a k.k.);
- zakładam, że sprawca nie był gwarantem bezpieczeństwa ofiary – brak szczególnego, prawnego obowiązku zapobiegnięcia skutkowi – nie odpowiada więc za spowodowanie śmierci przez zaniechanie (brak odpowiedzialności z art. 148/155 k.k. w zw. z art. 2 k.k.);
- znieważenie zwłok przez ich umieszczenie w pudle – grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności od miesiąca do 2 lat (art. 262 k.k.);
- utrwalanie wizerunku nagiej osoby (w artykule mowa o “półnagiej” ofierze, przyjmijmy że znamiona byłyby spełnione) – grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 191a k.k. w zw. z art. 37a k.k.)
Wszystkie opisane zachowania są osobnymi czynami, które stanowią osobne przestępstwa; brak informacji o z góry powziętym zamiarze obcowania płciowego, nieudzielenia pomocy, fotografowania i ukrywania zwłok (wówczas byłby to jeden czyn ciągły wg art. 12 k.k., ale tutaj tego nie było).
Zatem maksymalna grożąca sprawcy kara łączna za wszystkie wymienione przestępstwa to 8+3+2+5=18 lat pobawienia wolności. Odejmując fotografowanie “półnagiej” ofiary otrzymujemy 13 lat.
W praktyce tak surowa kara jest raczej nierealna, gdyż sąd wymierzałby karę łączną w granicach od najwyższej kary wymierzonej za poszczególne czyny do ich sumy, a prawie na pewno nie wymierzyłby za wszystkie te czyny kary w maksymalnym rozmiarze. Ale nawet dzieląc wszystko na pół, wychodzi 9 lat, co jest karą stosunkowo surową, porównując do tych niespełna 3 lat, które groziły mu w USA.