Start Zdarzenia Oszustwo “na awokado”? Policja straszy 8 latami więzienia, ale nie da się oszukać kasy samoobsługowej

Oszustwo “na awokado”? Policja straszy 8 latami więzienia, ale nie da się oszukać kasy samoobsługowej

przez Dogmaty Karnisty

Kwalifikacja prawna działania klientki przy kasie samoobsługowej. Kodeks swoje, sądy swoje, a policja swoje. Zdarzenie z warszawskiego marketu daje okazję do przypomnienia, że nie da się oszukać kasy samoobsługowej.

Tym razem “zbrodnia” na kasie samoobsługowej została popełniona przy użyciu awokado i bananów. Kobieta położyła je na wadze, a skasowała jabłka. Potem w sklepie rozegrały się sceny niczym z amerykańskiego filmu. Policja wydała specjalny komunikat, w którym opisała całe zajście i to, co spotkało klientkę.

Ze sklepu do aresztu

Oficer dyżurny bielańskiej komendy otrzymał informację, że na terenie jednego ze sklepów doszło do ujęcia sprawcy przestępstwa. Na miejsce skierowany został patrol policji

– relacjonuje Komenda Rejonowa Policji Bielany-Żoliborz w Warszawie na swojej stronie internetowej.

Jak czytamy w komunikacie policji, kobieta ze sklepowych półek wzięła banany i awokado, i zapakowała je do trzech toreb. 53-latka podeszła z owocami do kasy samoobsługowej. Wszystkie trzy torby po kolei kładła na wadze i za każdym razem nabijała jako jabłka.

I teraz – uwaga:

Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Policjanci z wydziału do walki przestępczością gospodarczą i korupcją już przedstawili jej zarzuty.

To dosłowny cytat.

Sprawa wymagała przewiezienia sprawczyni do aresztu. Wszak różnica między rachunkiem, który byłby do zapłacenia, a kwotą, jaką nabiła klientka wyniosła całe 215 zł.

Nie było oszustwa

O sprawie rozpisywały się największe portale internetowe w Polsce:

  • “Kupiła” awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia – podaje portal TVN24 Warszawa
  • Robiła zakupy w kasie samoobsługowej. Grozi jej 8 lat więzienia – pisze portal Goniec.pl
  • Oszukała w sklepie na kasie samoobsługowej. Grozi jej nawet 8 lat więzienia – donosi portal NaTemat.pl

Media powielają policyjny komunikat, w którym czytamy, że sprawczyni grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności. Nie ma to wiele wspólnego z obowiązującymi przepisami.

Z prawnego punktu widzenia, opisana sytuacja nie jest żadnym oszustwem i nie grozi za nią osiem lat odsiadki. Nie da się oszukać kasy samoobsługowej, nie da się oszukać monitoringu, nie da się oszukać ochroniarza, którego zadaniem jest pilnowanie, czy klienci nie dopuszczają się kradzieży.

To ostatnie słowo ma kluczowe znaczenie: działania przy kasie samoobsługowej należy kwalifikować jako kradzież. Do kwoty 800 zł jest tylko wykroczeniem, za które nie grozi kara pozbawienia wolności.

Do kodeksowego oszustwa określonego w art. 286 k.k. wymagane są między innymi dwa następujące elementy:

  • wprowadzenie w błąd konkretnej osoby,
  • która to osoba wskutek błędu ma rozporządzić mieniem.

Kasa samoobsługowa nie jest “osobą”, nie myśli i nie ma uczuć, zatem nie może być oszukana. Nie jest spełniona pierwsza z wymienionych przesłanek. Ponadto, przy kasach samoobsługowych klient obsługuje się nomen omen sam, nikt nie podejmuje decyzji o konkretnych transakcjach w sposób wymagany przez Kodeks karny.

Sądy: nie da się oszukać kasy

Interpretacja przepisów, którą wielokrotnie prezentowałem na portalu Dogmatycznym, coraz bardziej utrwala się w orzecznictwie sądowym.

Przykładowo, w prawomocnym wyroku z 19.05.2022, sygnatura VII Ka 3/22 Sąd Okręgowy w Zielonej Górze stwierdził:

  • w omawianej sprawie “zabrakło elementarnego czynnika w postaci osoby, jaką oskarżony w chwili czynu miał oszukać”;
  • oskarżony “nie wprowadził w błąd żadnego człowieka, nie wykorzystał błędnego postrzegania rzeczywistości przez konkretną osobę, a jedynie wykorzystał maszynę”;
  • “tak jak nie da się dokonać oszustwa bankomatu, tak samo nie można oszukać maszyny w postaci kasy samoobsługowej w rozumieniu art. 286 k.k.”
  • Zobacz cały wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, publikowany na Dogmatach

Zdarzenie z udziałem kasy samoobsługowej sąd uznał za kradzież wykroczeniową, ponieważ kwota pokrzywdzenia nie przekroczyła progu wymaganego do uznania go za przestępstwo.

Przypomnijmy zatem: nie da się oszukać kasy samoobsługowej. Zamiana awokado na tańsze jabłka przy kasie samoobsługowej powinna być uznana za zwykłą kradzież, a nie oszustwo. Za takie zachowanie nie grozi 8 lat więzienia, jak “straszy” policja.


O sprawie dyskutowałem także w serwisie X pod tym wpisem:

Zachęcam do udostępniania linka do analizy w mediach społecznościowych. Portal Dogmaty Karnisty to zarejestrowane czasopismo, które możesz cytować również w klasyczny sposób w swoim tekście, piśmie procesowym lub uzasadnieniu wyroku. Skorzystaj z poniższego wzoru:

  • M. Małecki, Oszustwo “na awokado”? Policja straszy 8 latami więzienia, ale nie da się oszukać kasy samoobsługowej, Dogmaty Karnisty z 6.05.2024, dogmatykarnisty.pl

Podobne tematy

Co o tym sądzisz?