Odebrałem wczoraj pocztę z najnowszym numerem „Przeglądu Sądowego”, w którym ukazał się mój artykuł: Usiłowanie podżegania do podżegania do zabójstwa. Studium przypadku.
Lubię przeglądać nowiutkie egzemplarze „Przeglądu Sądowego”, ponieważ kartki bardzo intensywnie pachną farbą drukarską i to przez dłuższy czas. Żadna publikacja elektroniczna nie jest w stanie zastąpić chwil spędzonych z pachnącym egzemplarzem czasopisma. Podoba mi się również użyta wewnątrz „Przeglądu Sądowego” zielona farba dla oznaczenia tytułów oraz linii oddzielających przypisy, która koresponduje z kolorystyką okładki (od jakiegoś czasu podobną identyfikację kolorystyczną ma wnętrze „Palestry”).
Co się tyczy samego artykułu, w ramach ciekawostki mogę zdradzić, że w przypisie 16 powołałem się na „Dogmaty karnisty” (wpis Trzy podżegania z 23 maja 2014 r.). A co! W końcu już od 2012 r. dyskutowane i rozstrzygane są tutaj istotne problemy polskiej nauki prawa karnego 🙂 Dodatkowo po raz pierwszy wykorzystałem w tym artykule metodę uwzględniania tzw. dewiacji semantycznych przy uzasadnianiu twierdzeń karnistycznych. Bardzo mi się podoba ta metoda i będę ją na pewno często stosował.
W tekście zarysowałem następujące tezy:
1. Podżeganie jest dokonane wówczas, gdy inna osoba zostanie skutecznie nakłoniona do dokonania czynu zabronionego, czyli podejmie decyzję uczynienia tego zgodnie z zamiarem podżegacza;
2. Ani dokonanie czynu zabronionego przez osobę nakłonioną, ani strona podmiotowa towarzysząca bezpośredniemu wykonawcy czynu nie ma znaczenia dla kwalifikacji prawnej czynu podżegacza.
3. Usiłowanie podżegania do podżegania do zabójstwa należy kwalifikować jako czyn z art. 13 § 1 w zw. z art. 18 § 2 w zw. z art. 18 § 2 w zw. z art. 148 § 1 k.k., a zatem art. 18 § 2 k.k. powinien być powtórzony w kwalifikacji prawnej tyle razy, ile ogniw miał liczyć łańcuszek łączący opisywane podżeganie z ostatecznym dokonaniem przestępstwa rodzajowego.
4. Usiłowanie jest udolne, jeśli dokonanie czynu zabronionego jest możliwe, bez względu na to, jak wysokie jest prawdopodobieństwo jego dokonania, natomiast usiłowanie jest nieudolne, jeżeli dokonanie czynu zabronionego jest ex ante niemożliwe, czyli prawdopodobieństwo jego dokonania równe jest zeru.
5. Karalność usiłowania udolnego w wypadku bardzo małego prawdopodobieństwa dokonania czynu zabronionego oraz karalność usiłowania nieudolnego są uzależnione od wystąpienia zamiaru bezpośredniego po stronie osoby usiłującej dokonać czynu.
6. Zmierzanie do nakłonienia osoby, która współpracuje z funkcjonariuszami Policji i nawiązuje kontakt z podżegaczem jedynie po to, by uzyskać materiał dowodowy pozwalający pociągnąć podżegacza do odpowiedzialności karnej, wyczerpuje znamiona usiłowania nieudolnego, gdyż w opisanych okolicznościach osoba nakłaniana nie nadaje się do tego, by realnie nakłonić ją do dokonania czynu zabronionego.
7. W wypadku działania sprawcy w czynie ciągłym składające się na ten czyn usiłowania nieudolne zostają skonsumowane przez podjęte w czynie ciągłym usiłowania udolne dotyczące danego typu przestępstwa.
8. Abstrakcyjna karygodność typu czynu zabronionego polegającego na przeddokonaniu łańcuszkowego podżegania, wpływająca na możliwość uznania tej kategorii zachowań za czyn zabroniony pod groźbą kary w rozumieniu art. 1 § 1 k.k., budzi uzasadnione wątpliwości konstytucyjne.
9. Karygodność usiłowania dotyczącego łańcuszkowej formy przestępnego współdziałania wymaga każdorazowego zbadania in concreto przez sąd orzekający w sprawie, zważywszy w szczególności na liczbę ogniw składających się na ów łańcuszek oraz dobro prawne, które jest chronione w ramach typu przestępstwa rodzajowego, na którego finalne dokonanie skierowane zostały czynności podżegacza.
Rozważania kończę następującym zdaniem: „Trafność wymienionych twierdzeń nie powinna budzić wątpliwości, za wyjątkiem hipotezy oznaczonej cyfrą 5, która wymaga pogłębionej analizy dogmatycznej oraz dalszej weryfikacji”.
Po szczegóły zapraszam do „Przeglądu Sądowego” (nr 5/2015, s. 95–111).