W uchwale z 24 stycznia 2013 r. (sygnatura akt: I KZP 24/12, zobacz: uzasadnienie) Sąd Najwyższy przyjął, że art. 231 § 1 Kodeksu karnego jest przestępstwem skutkowym. Przepis ten penalizuje przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, czym działa on na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Sąd Najwyższy uznał, że znamieniem tego przestępstwa jest m.in. wystąpienie niebezpieczeństwa powstania szkody w interesie publicznym lub prywatnym.
Uznanie tego typu czynu zabronionego za przestępstwo skutkowe pociąga za sobą istotne w praktyce oraz interesujące teoretycznie implikacje. Dziś dwa słowa właśnie o nich. W wypadku każdego przestępstwa skutkowego konieczne jest mianowicie obiektywne przypisanie kandydatowi na sprawcę opisanego w ustawie skutku. Przypisanie skutku zależy nie tylko od stwierdzenia faktycznego (przyczynowego) powiązania między działaniem a skutkiem, ale również od wykazania związku normatywnego (relacji sprawstwa) między czynem a skutkiem (na temat koncepcji obiektywnego przypisania skutku zob. np. serię wpisów na blogu z września 2013 r.)
Jak przypisywać skutek opisany w art. 231 § 1 k.k.?
Z uwagi na wymóg typowej karygodności czynu zabronionego pod groźbą kary, przypisywany skutek musi być normalnym, w danej sferze życia niezaskakującym i adekwatnie do niebezpieczeństwa czynu prawdopodobnym następstwem określonego zachowania się człowieka. Dany skutek musi być obiektywnie przewidywalny, to znaczy możliwy do przewidzenia przez osobowy wzorzec normatywny (przez wzorcowego, dobrego funkcjonariusza publicznego). Nie chodzi o przewidywalność rozumianego abstrakcyjnie, jakiegoś nieokreślonego niebezpieczeństwa powstania szkody w interesie publicznym lub prywatnym, lecz o przewidywalność skonkretyzowanego skutku, jaki faktycznie nastąpił oraz sposobu, w jaki nastąpił: na normalnej drodze, w sposób niezaskakujący i mało przypadkowy.
Dla skazania funkcjonariusza publicznego za przestępstwo z art. 231 § 1 k.k. konieczne będzie ustalenie, że w danym stanie faktycznym zostały spełnione wymienione powyżej kryteria przypisania skutku.
Ważną implikacją tezy o skutkowym charakterze przestępstwa z art. 231 § 1 k.k., jest konieczność rozważania odpowiedzialności karnej funkcjonariusza publicznego w kontekście nakładania się w tym samym miejscu i czasie obowiązków służbowych kilku podmiotów bądź następowania po sobie działań i zaniechań różnych osób, w perspektywie przypisania wszystkim bądź tylko niektórym z nich odpowiedzialności karnej za skutek. Sytuację niewątpliwie komplikuje możliwy zbieg działań (przekroczenia uprawnień) i zaniechań (niedopełnienia obowiązków), zarówno o charakterze umyślnym, jak i nieumyślnym, we wszystkich możliwych wariantach, począwszy od zamiaru bezpośredniego aż po nieświadomą nieumyślność (umyślne działanie, umyślne zaniechanie, nieumyślne działanie, nieumyślne zaniechanie). Oceny prawnej czynu nie ułatwi także specyficzna konstrukcja typów z art. 231 § 1 oraz § 3 k.k. (sprowadzenie niebezpieczeństwa szkody versus wyrządzenie istotnej szkody, o jakiej mówi § 3 tego artykułu).
W praktyce, krzyżowanie się obowiązków służbowych kilku podmiotów oraz zbieg ich odpowiedzialności karnej za skutek opisany w omawianych przepisach może się okazać sytuacją stosunkowo częstą, z uwagi na sformalizowany charakter działania funkcjonariuszy publicznych w ramach poziomych i pionowych struktur organizacyjnych: podległość służbowa, grupowa kooperacja w ramach wykonywanych obowiązków, podział zadań itp.
Uważam, że w każdym wypadku, gdy badana jest odpowiedzialność karna za przestępstwo z art. 231 § 1 k.k., należy uważnie przyjrzeć się ewentualnej współodpowiedzialności kilku podmiotów za eskalację zagrożenia dla interesu publicznego lub prywatnego, co w niektórych wypadkach, z uwagi na istotność bądź nieistotność przekroczonych uprawnień lub niedopełnionych obowiązków, w perspektywie określonego skutku, może prowadzić do uwolnienia niektórych funkcjonariuszy publicznych od zarzutu sprowadzenia niebezpieczeństwa szkody w interesie publicznym lub prywatnym.
W toku procesu karnego istnieje więc pełna możliwość kwestionowania przez obrońcę nie tylko przyczynowego, ale przede wszystkim normatywnego związku między czynem oskarżonego funkcjonariusza a jego negatywnymi następstwami, stanowiącymi – według Sądu Najwyższego – znamiona typu czynu zabronionego opisanego w art. 231 § 1 k.k.
Wszystkie opisane powyżej problemy przypisania skutku nie miałyby racji bytu, gdyby typ czynu zabronionego z art. 231 § 1 k.k. został uznany za przestępstwo formalne.
1 komentarz
Myslę, że dla jasności warto zamieścić na wstępie pełne brzmienie omawianego artykułu kk – nie kazdy zna na pamięc.