Studenci prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego kilka dni temu poruszyli na forum internetowym bardzo ciekawy wątek, związany z pomocnictwem do przestępstwa (art. 18 § 3 k.k.). Pomocnictwo polega na tym, że sprawca w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jej jego popełnienie.
Wyobraźmy sobie, że pomocnik dostarcza innej osobie silnie działającą substancję w zamiarze, aby osoba ta podała go ciężko choremu krewnemu, powodując jego śmierć. Zabójca, któremu dostarczono truciznę przekonał wcześniej pomocnika, że krewniak zażądał od niego skrócenia jego cierpień i ten w stanie silnego współczucia postanowił spełnić tę prośbę. W rzeczywistości nie było ani żądania, ani współczucia. Pomocnik sądził jednak, że pomaga zabić człowieka na jego wyraźne żądanie.
Osoba podająca truciznę niewątpliwie odpowiada za zwykłe zabójstwo (art. 148 § 1 k.k.). Kodeks karny zna jednak uprzywilejowany typ zabójstwa (łagodniej karany), opisany w art. 150 § 1 k.k.: „Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Czy pomocnik odpowiada za pomocnictwo do zabójstwa zwykłego (art. 18 § 3 w związku z art. 148 § 1 k.k.), za które grozi mu kara co najmniej 8 lat pozbawienia wolności, czy za pomocnictwo do eutanazji (art. 18 § 3 w zw. z art. 150 § 1 k.k.), zagrożone co najwyżej 5 latami więzienia?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Podczas krótkiej, wspólnej burzy mózgów z udziałem kolegi Andrzeja Jezuska, ujawniły się dzisiaj następujące warianty odpowiedzi:
1. Czyn zabroniony ułatwiany przez pomocnika jest znamieniem strony podmiotowej czynu pomocnika. Jeśli więc pomocnik sądzi, że ułatwia dokonanie zabójstwa eutanatycznego, to odpowiada za pomocnictwo do eutanazji niezależnie od obiektywnych faktów i odpowidzialności sprawcy bezpośredniego. Za przyjęciem takiej interpretacji przemawia treść art. 18 § 3 k.k. w zakresie opisu zamiaru pomocnika („w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego”).
2. Można jednakże stwierdzić, że mimo określonego zamiaru, ułatwienie dokonania czynu zabronionego jest znamieniem strony przedmiotowej pomocnictwa, a w opisanych okolicznościach ułatwienie eutanazji nie było w ogóle możliwe. Skoro ułatwienie eutanazji nie jest możliwe, a pomocnik błędnie sądzi, że ułatwia dokonanie właśnie takiego czynu, to być może dopuszcza się on nieudolnego usiłowania pomocnictwa do zabójstwa eutanatycznego (art. 13 § 2 w zw. z art. 18 § 3 w zw. z art. 150 § 1 k.k.). W zakresie pomocnictwa do zabójstwa zwykłego pomocnik nie działa umyślnie i dlatego nie może ponosić odpowiedzialności za taki czyn zabroniony.
3. Trzecia opcja to stwierdzenie, że co prawda pomocnik działa w błędzie co do znamienia przedmiotowego, który jest charakterystyczny dla usiłowania nieudolnego, ale jest to jednocześnie błąd, o którym mowa w art. 28 § 2 k.k. Część ogólna kodeksu karnego przewiduje w tym przepisie następującą zasadę: „Odpowiada na podstawie przepisu przewidującego łagodniejszą odpowiedzialność sprawca, który dopuszcza się czynu w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność stanowiąca znamię czynu zabronionego, od której taka łagodniejsza odpowiedzialność zależy”. Gdyby zastosować ten przepis, to mimo braku okoliczności uprzywilejowujących (braku żądania ze strony ofiary), jeśli sprawca uroił sobie taką okoliczność, odpowiadałby na podstawie przepisu przewidującego łagodniejszą sankcję, to znaczy za pomocnictwo do eutanazji. Warunkiem łagodniejszej odpowiedzialności jest wykazanie usprawiedliwionego charakteru błędu. Moim zdaniem brzmienie przepisu nie wyklucza takiej interpretacji.
Koniec końców z zasady niezależności odpowiedzialności pomocnika i sprawcy bezpośredniego należy wyprowadzić wniosek, że pomocnik nie może odpowiadać za ułatwienie zabójstwa zwykłego. Zaprezentowane rozważania przechylają szalę w stronę odpowiedzialności za pomocnictwo do zabójstwa uprzywilejowanego, opisanego w art. 150 § 1 k.k. Sprawą drugorzędną jest sposób uzasadnienia takiego wniosku: pierwsza opcja to zwrócenie uwagi na konstrukcyjne właściwości pomocnictwa (pkt 1), druga opcja to wykorzystanie art. 28 § 2 k.k. (pkt 3).
Na kanwie tego przypadku warto zauważyć, że internetowe, studenckie forum może być kopalnią naprawdę interesujących problemów dogmatycznych.