Kwalifikacja prawna czynu ciągłego to kwestia ciągle sprawiająca trudności w praktyce. Problem czynu ciągłego poruszałem już na blogu, pisząc o przymiarkach nowelizacyjnych dotyczących art. 12 k.k. i problemach orzecznictwa ze stosowaniem tego przepisu.
Nie można pominąć tego zagadnienia w ramach przygotowań do egzaminu z prawa karnego materialnego. Studenci z Uniwersytetu Jagiellońskiego uczęszczający na moje ćwiczenia dostali w ramach pracy domowej do rozwiązania następujące zadanie:
Mikołaj M. ze z góry powziętym zamiarem w odstępie trzy i pięciodniowym dopuścił się najpierw kradzieży (art. 278 § 1 k.k.) portfela należącego do X-a, potem rozboju (art. 280 § 1 k.k.) na Y-ku, a w końcu rozboju z użyciem noża na Z-cie. Jak powinna wyglądać kwalifikacja prawna tych zdarzeń?
Zadanie okazało się trudne. O wynikach porozmawialiśmy sobie dzisiaj na ćwiczeniach i poprosiłem uczestników zajęć o ponowne przemyślenie swoich odpowiedzi. Macie jakieś dobre pomysły?
22 komentarze
Będę odważna i umieszczę swoje karnistyczne wywody, mam nadzieję, że chociaż w części poprawne.
W tym przykładzie mamy do czynienia z 3 przestępstwami- kradzież 278.1, rozbój 280.1, rozbój z użyciem noża 280.2. Niewątpliwie mamy tutaj wielość przestępstw, bo co do zasady jeżeli wielość zachowań prowadzi do wielości skutków w zakresie dóbr osobistych różnych osób- tak jak w tym przypadku , rozbój na Y i rozbój kwalifikowany przez okoliczności na Z. Mamy tutaj naruszenie dóbr osobistych różnych osób- to stanowi przesłankę przyjęcia wielości czynów zabronionych i wielości przestępstw. Nie można przyjąć pozornego zbiegu przepisów, bo wymienione przestępstwa nie są ani przestępstwami dwuaktowymi, złożonymi, wieloodmianowymi, trwałymi ani nie jest to czyn ciągły. Chciałabym się zatrzymać w tym momencie i wyjaśnić dlaczego wykluczyłam możliwość przyjęcia czynu ciągłego. Na pierwszy rzut oka można by przyjąć, że mamy do czynienia z czynem ciągłym, ale nic bardziej mylnego. Faktycznie, aby mówić o czynie ciągłym muszą być min. 2 zachowania, tutaj mamy 3, co więcej poszczególne zachowania wchodzące w skład czynu ciągłego mogą realizować różne typy czynów zabronionych- co w tym przykładzie mam miejsce. Co więcej kolejną przesłanką przyjęcia czynu ciągłego jest z góry powzięty zamiar, również odnajdziemy w podanym przykładzie, wszystkie czyny są przestępstwami umyślnymi. Między poszczególnymi zachowaniami zachodzą krótkie odstępy czasu i tak jest tutaj. Do tej pory nic nie stoi na przeszkodzie przyjęcia czynu ciągłego. Jednak pozostała jedna bardzo ważna kwestia, która w tym przypadku przesądza brak możliwości przyjęcia czynu ciągłego, chodzi o tożsamość pokrzywdzonego, która musi zachodzi gdy głównym lub pobocznym przedmiotem zamachu jest dobro osobiste- zamachem na dobro osobiste w podanym przykładzie jest rozbój na Y i rozbój z użyciem noża na Z. Należy przyjąć, że zachowania skierowane przeciwko dwóm lub więcej dobrom, z których jedno co najmniej ma charakter osobisty, jeśli zostały dokonane w stosunku do różnych osób, nie mogą stanowić podstawy czynu ciągłego. Brak jest więc tożsamości pokrzywdzonego, co wyklucza przyjęcie pozornego zbiegu przestępstw. Pozorny zbieg obejmuje wypadki, gdy w oparciu o konstrukcję znamion typu czynu zabronionego bądź reguły wykładni i stosowania prawa wielość czynów uważa się za jedno przestępstwo (por. A. Marek, Kodeks…, s. 290) "Pozorny zbieg przestępstw" konstrukcja ta obejmować będzie następujące przypadki: przestępstwa zbiorowe, przestępstwa złożone, przestępstwa dwuaktowe, przestępstwa wieloodmianowe, przestępstwa o sumarycznie określonych przedmiotach, przestępstwa z reguły popełniane powtarzającymi się zachowaniami, dopuszczające jednak wyjątkowo możliwość popełnienia ich jednym czynem oraz konstrukcję czynu ciągłego. (por. A. Wąsek, Kodeks…, s. 144-145; P. Kardas, Przestępstwo…, s. 121 i n.; A. Spotowski, Pomijalny…, s. 161 i n.). Żadna z wymienionych konstrukcji nie ma w naszym przykładzie zastosowania. Nie możemy przyjąć więc pomijalnego zbiegu przestępstw. Mamy w tym przypadku do czynienia z realnym zbiegiem przestępstw. c.d.n
Ciąg dalszy.
Należy odnieść się do rozdziału IX kodeksu karnego dot. Zbiegu przestępstw oraz łączenia kar i środków karnych. Realny zbieg przestępstw stanowi szczególną odmianę wielości przestępstw popełnionych przez tego samego sprawcę, którego elementy charakterystyczne określone zostały w przepisie art. 85 k.k. (por. W. Wolter (w:) I. Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks…, s. 287). Doktryna prawa karnego wyróżnia dwa rodzaje realnego zbiegu przestępstw- jednorodny- przestępstwa kwalifikowane są na podstawie tego samego typu czynu zabroni ego, co w podanym przykładzie nie ma miejsca; oraz różnorodny- kwalifikowane na podstawie różnych typów czynu zabronionego, mam miejsce w podanym przykładzie. Mamy do czynienia realnym zbiegiem różnorodnym. Nie można zastosować żadnej z konstrukcji przekształcającej wielość zachowań w rozumieniu ontologicznym w jeden czyn zabroniony. Dlatego Mikołaj M. będzie odpowiadał za 3 przestępstwa pozostające w zbiegu realnym: 1. Kradzież ( 278.1 k.k.) 2. Rozbój ( 280.1 k.k.) 3. Rozbój z użyciem noża ( 280.2 k.k.). Jeżeli Mikołaj M. będzie odpowiadał za wszystkie zbiegające się przestępstwa w jednym postępowaniu i ten sam sąd w jednym wyroku skazuje za poszczególne zarzucane przestępstwa, wymierza karę za każde z nich czyli za kradzież, rozbój, rozbój z użyciem broni, następnie w tym samym wyroku wymierza skazanemu Mikołajowi M. karę łączna. Inna sytuacja mam miejsce jeżeli Mikołaj M. odpowiada za popełnione przestępstwa- kradzież, rozbój, rozbój z użyciem broni- odpowiada w różnych postępowaniach karnych przed tym samym lub różnymi sądami. W każdym osobnym postępowaniu wymierzana jest mu kara za przestępstwo wchodzące w skład realnego zbiegu. Konieczne jest wydanie wyroku łącznego, w którym sąd wymierza na podstawie pojedynczych kar za zbiegające się przestępstwa jedną karę łączną.
Pozdrawiam,
Anna Sikora
Jest Pani bardzo odważna, to trzeba docenić. Momentami nie za bardzo rozumiem o co chodzi (szczególnie gdy pisze Pani o pozornych zbiegach i odsyła do literatury). Napracowała się Pani i naczytała, ale programista Google nie przewidział, że ktoś będzie chciał napisać tak długi komentarz – chyba dlatego treść nie zmieściła się w jednym okienku. Niemniej odpowiedź mnie nie zadowala. Z rzeczą najbardziej kontrowersyjną rozprawiła się Pani w jednym zdaniu. Nie tędy droga.
Proszę się nie przejmować. Jak by to powiedział mój fizyk z liceum: Pani jako pierwsza została złożona na ołtarzu nauki. Czy znajdzie się kolejny śmiałek gotowy podjąć ryzyko naukowego całopalenia?
Pozdrawiam 😉
Witam
Moim zdaniem należałoby przyjąć następującą kwalifikację prawną:
art. 278§1 k.k. w zbiegu przestępstw z art. 280§1 k.k. w zbiegu przestępstw z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k. k.
Niewątpliwie popełnione zostały 3 zachowania przestępcze:kradzież z art. 278§1 w stosunku do X, rozbój z art. 280§1 w stosunku do Y i rozbój z użyciem noża z art. 280§2 w stosunku do Z. Prawdą jest, że w stosunku do Y i Z zostały naruszone ich dobra osobiste. Jednak moim zdaniem to, co determinuje przyjęcie art. 11§2 jest z góry powzięty zamiar, jaki miał Mikołaj M. Jedność zamiaru świadczy o jedności czynu. Zachowanie będące wewnętrznym przejawem jednego impulsu woli (jakim, moim zdaniem, jest niewątpliwie z góry powzięty zamiar) stanowi tylko jeden czyn, niezależnie od liczby skutków tego zachowania oraz liczby naruszonych przez nie norm. O wielości czynów nie może zatem przesądzać wielość skutków działania sprawcy, np. ilość osób pokrzywdzonych. Z góry powzięty zamiar także przesądza nam o możliwości przyjęcia continuum czasowego, jakie zachodzi pomiędzy wszystkimi trzema zachowaniami.
Co do wykluczenia czynu ciągłego, w kontekście podanej w notce sytuacji faktycznej, zgadzam się z koleżanką Anną 😉
Takie są moje przemyślenia na temat tego zadania. Mam nadzieję, że są one w pewnym stopniu poprawne i chętnie przeczytam opinie na ich temat.
Pozdrawiam,
Adam Cichocki
Panie Adamie,
spieszę zatem z ustosunkowaniem się do Pana przemyśleń.
Nie może Pan stosować art. 11 § 2 k.k. do zbiegu przestępstw. Art. 11 § 2 k.k. stosujemy w wypadku, gdy do tego samego czynu konkuruje kilka przepisów (norm sankcjonujących), a zbieg przestępstw jest wtedy, gdy mamy kilka czynów. Pan uzasadnia, że w zadaniu ma miejsce ten sam czyn, więc z tego wynika, że mamy jedno przestępstwo (w którym ewentualnie zbiega się kilka przepisów). To po pierwsze.
Po drugie nie można zgodzić się z poglądem, że sam "zamiar" pozwala łączyć wiele zachowań w ten sam czyn. Gdyby tak było (niezależnie od innych powodów), to art. 12 k.k. byłby całkowicie zbędny. Bo wówczas wiele zachowań podjętych w wykonaniu z góry powziętego zamiaru moglibyśmy sobie zawsze połączyć w ten sam czyn niezależnie od np. krótkich odstępów czasowych. Ten argument zatem nie broni się de lege lata. Z góry powzięty zamiar – owszem – ma znaczenie, ale jako jedna z przesłanek opisanych w art. 12 k.k.
Jeśli zaś chodzi o sedno sprawy, to Pana odpowiedź również niestety jej nie dotyka…
Pozdrawiam 🙂
Witam, ja również spróbuję.
Wydaje mi się, że w podanym przypadku należy przyjąć następującą kwalifikację:
278§1 z zw. z 280§1 w zw. z 12 w zw. z 11§2 w zb. z 280§2 k.k
W podanym przykładzie można wg kryterium ontologicznego wyróżnić 3 zachowania. W sensie ontologicznym wydaje się więc, że mamy do czynienia z wieloma czynami, jednak z punktu widzenia prawnokarnej oceny można założyć że zachodzi podstawa do przyjęcia 1 przestępstwa.
Okazuje się, że w przypadku kradzieży oraz rozboju dokonanego na Y-ku zbieg przestępstw jest pozorny. Moim zdaniem można tu przyjąć konstrukcję czynu ciągłego, ponieważ spełnione są następujące przesłanki : co najmniej dwa zachowania, z góry powzięty zamiar, krótki odstęp czasu. Tożsamość pokrzywdzonego w tym przypadku nie jest konieczna, ponieważ atak na dobro osobiste następuje tylko w stosunku do Y-ka.
Na tym etapie jest więc czyn ciągły : 278§1 z zw. z 280§1 w zw. z 12 z zw. z 11§2 kk. Kumulatywna kwalifikacja jest możliwa, ponieważ czyn ciągły stanowi jedno przestępstwo w rozumieniu 11§1 kk. Czyn ten wyczerpał znamiona dwóch przepisów(rzeczywisty, właściwy zbieg przepisów).
Drugi rozbój: Moim zdaniem nie można włączyć go do czynu ciągłego, ponieważ nie zachodziłaby wtedy tożsamość pokrzywdzonego, co w takiej sytuacji stanowi konieczność .
Dlatego wydaje mi się, że rozbój popełniony na Z-cie jest w realnym zbiegu z poprzednim czynem ciągłym. Będzie to zbieg realny różnorodny, ze względu na różną kwalifikację prawną podanych zdarzeń (nie można zatem przyjąć, że był to czyn ciągły, w rozumieniu art.91 k.k.)
Całość kwalifikacji będzie wyglądała tak, jak napisałam wyżej, z możliwością zastosowania kary łącznej (art.85kk)
Pozdrawiam,
Agnieszka Bazan.
Nareszcie! Bardzo dobrze rozpoznała Pani, że można tutaj przyjąć czyn ciągły, ale nie co do całości. Przesłanka tożsamości pokrzywdzonego wchodzi w grę dopiero na etapie zachowania przeciwko osobie Z. Tak więc odpowiedź w tym zakresie jest prawidłowa, o to chodziło. Brakuje mi tylko analizy kwalifikacji prawnej czynu ciągłego, bo to również jest w tym stanie faktycznym znaczące.
Nie wiem, czy to, o czym zamierzam napisać będzie analizą kwalifikacji prawnej tego czynu ciągłego. Napiszę, jak rozumiem przesłanki przyjęcia takiej właśnie kwalifikacji i z skutki z niej wynikające.
Konstrukcja czynu ciągłego daje możliwość, aby więcej niż jedno zachowanie potraktować jako jeden czyn, nawet jeśli zachowania te zrealizowały znamiona różnych przepisów. Jedynym warunkiem, jaki muszą spełniać te zachowania jest umyślność, o czym przesądza jedna z przesłanek przyjęcia czynu ciągłego – z góry powzięty zamiar. Chodzi o zamiar w rozumieniu art. 9§1 kk, tj. zamiar bezpośredni lub wynikowy. Kradzież oraz rozbój są przestępstwami kierunkowymi, można je popełnić wyłącznie z zamiarem bezpośrednim, do którego ma zastosowanie 9§1kk.
W podanym stanie faktycznym z góry powzięty zamiar obejmuje wszystkie zachowania. Także rozbój na Z-cie, którego jednak nie można zaliczyć do czynu ciągłego, ze względu na brak tożsamości pokrzywdzonego(koniecznej w przypadku ataku na dobro osobiste).
Pomiędzy kradzieżą, a rozbojem na Y-ku zachodzi krótki odstęp czasu (do 2 tygodni. W podanym stanie faktycznym – 3dni), co stanowi kolejną przesłankę przyjęcia czynu ciągłego.
Ostatnią przesłanką przyjęcia konstrukcji czynu ciągłego jest tożsamość pokrzywdzonego, która musi zachodzić gdy głównym lub pobocznym przedmiotem ataku jest dobro osobiste, takie jak zdrowie, życie, cześć, nietykalność. W przypadku 278§1 następuje atak na dobro nieosobiste – mienie. Natomiast w przypadku 280§1 oprócz ataku na mienie, następuje także atak na dobro osobiste. Dlatego do czynu ciągłego nie można już włączyć kolejnego rozboju na Z-cie.
W przyjętej kwalifikacji prawnej zachodzi rzeczywisty, właściwy zbieg przepisów. Czyn ciągły wyczerpał zarówno znamiona kradzieży(278§1), jak i rozboju(280§1). Następuje zbieg norm sankcjonujących. Wszystkie zachowania wchodzące w skład czynu ciągłego stanowią jeden czyn w rozumieniu 11§1 kk i jedną podstawę kwalifikacji prawnej. Przyjmując więc tożsamość czynu należy w tym przypadku zastosować kumulatywną kwalifikację prawną (art.11§2kk.) Kumulatywna kwalifikacja umożliwi oddanie pełnej szkodliwości społecznej popełnionego czynu. Sąd skaże Mikołaja M. za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. Kara zostanie wymierzona na podstawie przepisu przewidującego najsurowsze zagrożenie(tutaj rozboju). Ustawowe zagrożenie wynosi w tym przypadku od 2 do 12 lat pozbawiania wolności. Sąd będzie musiał wymierzyć karę w ramach tego ustawowego zagrożenia, ponieważ czyn ciągły nie stanowi podstawy do nadzwyczajnego obostrzenia kary.
Mam nadzieję, że tym razem wyczerpałam temat.
Pozdrawiam raz jeszcze,
Agnieszka Bazan
Bardzo ładnie Pani to uzasadniła, ale to jeszcze nie koniec sprawy 🙂 Jest tutaj pewna kontrowersja, którą potraktowała Pani jak rzecz oczywistą. Słusznie pisze Pani, że zastosowanie art. 12 k.k. prowadzi do tego, że wiele zachowań uważa się za ten sam czyn w rozumieniu art. 11 § 1 k.k. (traktuje się je tak, jakby były opisane w jednym typie czynu zabronionego). Jakie są w tej sytuacji możliwości jeśli chodzi o zbiegi przepisów i z jakim zbiegiem mamy do czynienia w omawianym wypadku?
Jest to zbieg rzeczywisty właściwy, ale faktycznie nie jest takie oczywiste. Konstrukcja czynu ciągłego pozwala traktować wiele zachowań, tak jakby były opisane w jednym typie czynu zabronionego. Art. 12 stanowi: „dwa lub więcej zachowań (…) uważa się za jeden czyn zabroniony”. Po spełnieniu przesłanek, o których już pisałam, należy przyjąć ze kradzież i rozbój stanowią jeden czyn, popełniony w jednym czasie (tutaj: czas popełnienia rozboju). Przyjęcie sformułowania „ten sam czyn” w przypadku podanego stanu faktycznego ma duże znaczenie, ponieważ okazuje się, że sprawca równocześnie zrealizował znamiona dwóch przestępstw (kradzieży i rozboju). W takim przypadku pojawia się konstrukcja zbiegu przepisów, który może przyjąć kilka postaci. Po pierwsze między przepisami może zachodzić tylko pozorny zbieg, co oznacza, że tak naprawdę żadnego zbiegu nie ma, a badany czyn tylko pozornie wyczerpuje znamiona większej ilości przestępstw. Jest to charakterystyczne dla relacji pomiędzy czynami zasadniczymi, a zmodyfikowanymi. Uznaje się wtedy, że typ zmodyfikowany stanowi lex specialis w stosunku do typu zasadniczego. Np. 149 kk stanowi lex specialis w stosunku do 148§1 kk. Zarówno 149 kk, jak i 148§1 kk są przestępstwami przeciwko życiu i można na podstawie obu tych przepisów stwierdzić, że zakazane jest powodowanie skutku w postaci śmierci człowieka. Natomiast relacja między 278§1 i 280§1 kk wygląda moim zdaniem inaczej. Co prawda zakazują one kradzieży, ale kluczowy moim zdaniem jest fakt, że w podanym stanie faktycznym mamy dwóch różnych pokrzywdzonych. W hipotetycznym porównaniu 149 ze 148§1 chodzi o zabicie tego samego człowieka, tutaj natomiast przedmiotem kradzieży są dwa różne dobra, należące do dwóch różnych osób. Dla oddania więc pełnej szkodliwości społecznej czynu, nie można wyeliminować jednego ze zbiegających się przepisów dokonując kwalifikacji prawnej.
Dlatego wg mnie pomiędzy zakresem tych przepisów zachodzi stosunek krzyżowania się, a więc rzeczywisty zbieg przepisów. Przyjęłam zbieg rzeczywisty właściwy, ponieważ do podanego stanu faktycznego nie można zastosować reguł wyłączenia wielości ocen. Nie ma ustawowej klauzuli subsydiarności, zbieg ten nie obejmuje też przypadków tzw. klauzuli milczącej oraz zasady konsumpcji. Przyjęcie zbiegu rzeczywistego właściwego w tym przypadku prowadzi do zastosowania kumulatywnej kwalifikacji prawnej, oddającej w pełni społeczną szkodliwość czynu ciągłego.
Pozdrawiam,
Agnieszka Bazan
Może to jest oczywiste, o co pytam, ale chciałbym prosić o dodatkowy komentarz w stosunku do pewnych wątpliwości:
1. W stosunku do fragmentu, który zacytuje:
"Należy przyjąć, że zachowania skierowane przeciwko dwóm lub więcej dobrom, z których jedno co najmniej ma charakter osobisty, jeśli zostały dokonane w stosunku do różnych osób, nie mogą stanowić podstawy czynu ciągłego."
Fragment pochodzi z książki:
Małgorzata Dąbrowska-Kardas, Piotr Kardas "Czyn ciągły i ciąg przestępstw. Komentarz do art. 12 i 91 Kodeksu karnego"
W podanej sytuacji mamy do czynienia z co najmniej jednym zachowaniem, które są skierowane przeciwko dobrom o charakterze osobistym (kradzież: ch. materialny; rozbój: ch. materialny + ch. osobisty; rozbój z użyciem noża: ch. materialny + ch. osobisty) i jednocześnie nie mamy tożsamości pokrzywdzonych.
Chyba, że dany pogląd zdezaktualizował się w świetle doktryny (część orzecznictwa zamieszczonego w akapicie, z którego pochodzi fragment jest już nieaktualna).
2. Miałbym jeszcze jedno pytanie, nawiązując do przyjęcia czynu ciągłego i poprawnej kwalifikacji: Czy jeśli mielibyśmy w podanej sytuacji faktycznej:
-kradzież portfela X-a
-rozbój na Y-greku
-kradzież telefony Z-a
To w takiej sytuacji możemy spokojnie przyjąć czyn ciągły w stosunku do wszystkich czynów?
Z góry dziękuje za odpowiedź na pytania, które być może są trywialne, ale "kto pyta przed, nie błądzi na egzaminie"
Pozdrawiam
Adam Cichocki
Pani Agnieszko, po tym uzasadnieniu jestem w stanie zaakceptwać Pani punkt widzenia, chociaż interpretacje są różne. Ja bym argumentował, że skoro już uznaliśmy, że osoba pokrzywdzonego nas nie interesuje, to konsekwentnie nie interesuje nas również to, ile osób zostało okradzionych. Ważne, że w sumie czyn ciągły wyczerpał znamiona kradzieży typu kwalifikowanego. Kwalifikacja z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. wyraźnie nam to powie: suma przynajmniej dwóch zachowań dała typ kwalifikowany.
Panie Adamie, co do pytania nr 1 dotyczącego cytatu to taki passus pojawia się też w krakowskim komentarzu. Ja uważam, że art. 12 k.k. w interesującym nas zakresie wymaga postawienia sobie następującego pytania: "Czy wszystkie zachowania będące zamachem na dobro osobiste są wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu?" Jeżeli tak, to przyjmujemy czyn ciągły. W analizowanym przykładzie z mojego posta odpowiedź jest twierdząca w zakresie osoby X i Y. Również w podanym przez Pana przykładzie (kradzież portfela X-a; rozbój na Y-greku; kradzież telefonu Z-a) zachodzi tożsamość pokrzywdzonego w wypadku zamachu na dobro osobiste (bo mamy tylko jedno takie zachowanie). W końcu argument z autorytetu 🙂 Na egzaminie chyba 2 lata temu pojawił się kazus, w którym sprawca ukradł samochód X-owi po to, by potrącić umyślnie Y-ka i kwalifikowaliśmy to łącznie jako czyn ciągły (potrącenie było zamachem na dobra osobiste).
Moim zdaniem, powinien być klasyczny zbieg przestępstw (art. 85). Czyn ciągły jest wykluczony (brak tożsamości pokrzywdzonego). Ciąg przestępstw też nie wchodzi w grę (brak tożsamości kwalifikacji prawnej). Tomasz Tyburcy
Treść wpisu:
"kradzieży (art. 278 § 1 k.k.) portfela należącego do X-a, potem rozboju (art. 280 § 1 k.k.) na Y-ku, a w końcu rozboju z użyciem noża na Z-cie."
Anonimowy 16 marca 2013 11:47:
"Pomiędzy kradzieżą, a rozbojem na Y-ku zachodzi krótki odstęp czasu (do 2 tygodni. W podanym stanie faktycznym – 3dni), co stanowi kolejną przesłankę przyjęcia czynu ciągłego. "
Anonimowy 3 maja 2013 16:54:
"Czyn ciągły jest wykluczony (brak tożsamości pokrzywdzonego)."
Również zwróciło to moją uwagę podczas lektury. Podejrzewam, że Autor zmienił treść wpisu.
Nic nie zostało zmienione… Od początku jest taki sam stan faktyczny (X, Y, Z).
Dlaczego więc należałoby przyjąć w wypadku kradzieży i rozboju (§ 1) czyn ciągły skoro nie mamy do czynienia z tożsamością pokrzywdzonego?
Była już o tym mowa: w wypadku kradzieży zwykłej i rozboju tożsamość pokrzywdzonego nie jest wymagana. W skrócie: art. 12 k.k. obliguje nas do odpowiedzi na następujące pytanie: "Czy wszystkie zachowania, będące zamachem na dobro osobiste, są wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu?" Jeżeli tak, to przyjmujemy czyn ciągły. W analizowanym przykładzie odpowiedź jest twierdząca: wszystkie zamachy na dobro osobiste są wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu, ponieważ pokrzywdzony takim zamachem jest tylko jeden.
"Czy wszystkie zachowania, będące zamachem na dobro osobiste, są wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu?" Jeżeli tak, to przyjmujemy czyn ciągły. W analizowanym przykładzie odpowiedź jest twierdząca: wszystkie zamachy na dobro osobiste są wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu, ponieważ pokrzywdzony takim zamachem jest tylko jeden.
Mam prośbę o sprecyzowanie tego rozumowania (moja ograniczona głowa widzi to tak:
– przestępstwo niebędące atakiem na dobro osobiste może byc łączone z atakiem na dobro osobiste[tutaj kradzież X i rozbój Y] i nie musi byc tożsamości pokrzywdzonego. Jednak rozbój na Z nie może byc uznany za czyn ciągły, bo także jest skirowany przeciwko dobru osobistemu ?
Dlatego odpowiedz na pytanie czy wszystkie zachowania stanowiące zamach na dobro osobiste sa wymierzone przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu jest twierdząca ?
Pytanie z 4 sierpnia 2013 dotyczyło kradzieży X i rozboju Y. One się mogą połączyć w czyn ciągły – jak wyżej napisałem. Zachowanie Z już nie, bo nie ma tożsamości pokrzywdzonego.
Ja odpowiem w ramach przygotowywania się do egzaminu z prawa karnego, jeśli chodzi o rozbój na Y i rozbój na Z jest to ciąg przestępstw ( podobny sposób działania) + oddzielne przestępstwo kradzież na X. Zostanie wg mnie skazany na karę łączną tj. za ciąg przestępstw jedna kara i za kradzież druga kara= wyrok łączny.
Pozdrawiam:)
Witam,
Ja pozwolę sobie zaprezentować stan faktyczny sprawy dotyczący właśnie tego tematu.
zarzut: 25 listopada 1998 r., w … działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej po uprzednim wprowadzeniu pracowników Banku … w błąd co do zdolności kredytowej …poprzez zatajenie w przedkładanych dokumentach informacji na okoliczności mające istotne znaczenie dla uzyskania kredytu… wyłudził na szkodę banku kwotę …
stanowiące mienie znacznej wartości
tj. o przestępstwo określone w art. 286 par.1kk i art.297 par.1kk w zw.z art.11 par2 kk i w zw. z art. 294 par.1 kk
Teraz moje pytanie: ponieważ w lipcu 2015 r., uległ przedawnieniu zarzut główny z art.297 KK (przedawnienie) to co z pozostałymi art. w tym 11 par.2 KK
Witam. W kwestii tej kontrowersji wtrącę zdanie. Wydaje mi się, że chodzi o fakt, iż w doktrynie, w zakresie przesłanki tożsamości pokrzywdzonego, która zachodzi gdy głównym lub pobocznym przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, uznaje się, że czynu ciągłego nie można przyjąć, wówczas gdy sprawca dopuszcza się wieku rozbojów, których ofiarami są różne osoby. Nie stanowi natomiast przeszkody dla przyjęcia czynu ciągłego, fakt gdy poszczególne zachowania są skierowane przeciwko dobrom materialnym różnych osób. I w takim stanie faktycznym czyn ciągły może zajść tylko pomiędzy zachowaniem sprawcy w stosunku do X -a oraz Y-ka. Pamiętać również trzeba, iż tożsamość pokrzywdzonego odnosi się do zamachu na dobro osobiste, a zamach ten może być główny lub poboczny. A przestępstwo rozboju jest skonstruowane dwukierunkowo. I to jest drugi fakt uzasadniający czyn ciągły. Pierwszy zasada wykluczenia pomiędzy wdoma zachowaniami stanowiącymi rozbój. Drugi zachodzi tożsamość w zachowaniu sprawcy w stosunku do X-a, oraz Y-ka, ze względu na dwukierunkową naturę przestępstwa opisanego w przepisie art.280 k.k. Co sprowadza się do kwalifikacji prawnej art. 12 w zw. z art. 280 oraz 278 k.k. oraz art. 280 par. 2 w zw. z art. 11 par 2 kk. Taką mam opinię w zakresie przedstawionego stanu faktycznego.
Pozdrawiam serdecznie Marek