W styczniowym numerze prestiżowego miesięcznika „Orzecznictwo Sądów Polskich” (z 2013 r.) redakcja na ostatniej stronie okładki zapowiada publikację mojej glosy do uchwały Sądu Najwyższego z 29 października 2012 r. (sygnatura akt I KZP 12/12). Tekst na temat przestępstwa obrazy uczuć religijnych popełnionego z zamiarem bezpośrednim albo wynikowym ukaże się już w lutowym numerze czasopisma.
Sprawa dotyczy kontrowersyjnego uczynku pewnego artysty, który na koncercie znieważył, podarł i rozrzucił stronice Biblii. Swój pogląd uzasadniany z perspektywy karnistycznej przedstawiłem w skrócie w przeddzień wydania uchwały oraz rozwinąłem w dniu zabrania głosu przez Sąd Najwyższy. Gdy glosa zmaterializuje się w formie drukowanej za niecały miesiąc w „Orzecznictwie Sądów Polskich”, nie omieszkam zasygnalizować tego uroczystego faktu na blogu.
Dzisiaj słówko o samym zwiastunie: czyli rzadkiej praktyce zamieszczania w danym numerze czasopisma krótkiej informacji o zawartości kolejnego numeru. Uważam, że jest to bardzo dobra praktyka i powinna się czym prędzej upowszechnić. Uprawianie nauki warto dzisiaj łączyć z szeroko rozumianą popularyzacją jej wyników. Zwiastuny zawartości kolejnego numeru to tylko jeden ze sposobów promowania danego czasopisma, publikowanych w nim materiałów i ich autorów.
Wyobrażam sobie, że każde liczące się czasopismo naukowe powinno posiadać funkcjonalną stronę internetową – a najlepiej jednocześnie taką, która będzie atrakcyjna dla oka – na której byłoby można nie tylko na bieżąco zapoznawać się z przygotowywanymi publikacjami (ich zapowiedziami), ale i mieć dostęp, a nawet możliwość komentowania opublikowanych materiałów. W naukach prawnych dochodzi bardzo często do zderzania się ze sobą różnych argumentów i stanowisk – internetowe zaplecze danego czasopisma naukowego (odpowiednio moderowane) to wyśmienite miejsce do głębokich i merytorycznych dyskusji nad danym problemem.
O ile szybsza byłaby komunikacja w nauce i jak bardzo ułatwiony dostęp do jej wyników! Internetowe dyskusje fachowców: doktorów czy profesorów, wzbogacone o wypowiedzi młodszego pokolenia, mogłyby stanowić materiał do publikacji w kolejnych papierowych wydaniach czasopisma, a nawet być bezpośrednio cytowane przez innych autorów.
Taka jest chyba przyszłość nauki. Zwiastuny z papierowego wydania „Orzecznictwa Sądów Polskich” to pierwsze zwiastuny tej przyszłości.